Jeśli masz ochotę zobaczyć miejsca opisane w Biblii, wykąpać się w morzu tak słonym, że niemal nie sposób się w nim utopić, a na myśl o koszernym hamburgerze z ciekawości przechodzi Cię delikatny dreszczyk, koniecznie wybierz się do Izraela. Ziemia Święta to fascynujące miejsce, w którym religia, kultura i sztuka tworzą niezwykle barwną mozaikę. Nie zastanawiaj się zbyt długo, ta pełna przygód i niespodzianek podróż na zawsze utkwi w Twojej pamięci!
Dzisiejszy Izrael to nie tylko prastare zabytki i miejsca kultu religijnego, ale przede wszystkim dynamicznie rozwijający się kraj, którego gospodarka pnie się do góry, a ducha nowoczesności i kapitalizmu widać na każdym kroku.
Niecałe 20 km od Jerozolimy – już na terytorium Autonomii Palestyńskiej – leży Betlejem, miejsce narodzin Jezusa Chrystusa i kolejny przystanek naszej wyprawy. Przybywając do tego niepozornego miasteczka w porze świąt Bożego Narodzenia, możesz poczuć się co najmniej dziwnie. Rozłożyste palmy daktylowe, bezchmurne niebo i temperatura powietrza w granicach 25° C nijak mają się do obrazu świąt, który znamy z naszej polskiej rzeczywistości.
Nie tracąc czasu, udajemy się na Pola Pasterzy, którzy – według podań Nowego Testamentu – pierwsi dotarli do stajenki, w której urodził się Jezus. Następnie jedziemy do Bazyliki Narodzenia Pańskiego, gdzie w odrestaurowanych podziemiach będziemy mieli okazję podziwiać legendarną Gwiazdę Narodzenia. Betlejem, choć nieco zaniedbane, bardziej przypominające ruchliwy bazar niż jedno z największych miejsc kultu chrześcijan, oddziałuje na przybywających pielgrzymów niezwykłą mocą. To miasto, w którym doszło do jednego z najbardziej tajemniczych i spektakularnych wydarzeń w historii ludzkości – narodzin Syna Bożego. Będąc tu, zobaczysz miejsca opisane przez apostołów na kartach Nowego Testamentu, poczujesz ponad dwa tysiące lat burzliwej historii i lepiej poznasz główne podwaliny chrześcijaństwa.
WOJCIECH KUDER
Cały artykuł w numerze 12/2010 Eurogospodarki.
