Mechanizm wszystkich wyłudzeń był bardzo podobny. Osoby wyłudzające zaciągały pożyczki za pomocą dokumentów, w których poświadczano nieprawdę. Kolejnym mechanizmem wykorzystywanym było zawyżanie wartości nieruchomości, na które były brane pożyczki. W śledztwie ustalono także, że członkowie zarządu kasy brali udział w tym procederze i im także zostały przedstawione zarzuty. Mieli oni wiedzieć o nieprawidłowościach przy udzielanych pożyczkach. Za tego rodzaju przestępstwa podejrzanym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo prowadzone przez gorzowską prokuraturę dotyczy doprowadzenia Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości.
W lutym br. warszawski sąd ogłosił upadłość SKOK Wołomin.