Rozwój sektora biogazu rolniczego

Naturalny proces zastępowania starszych generacji nowymi można obecnie najlepiej zaobserwować w sektorze energetyki i odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza w biopaliwach transportowych produkowanych z biomasy stałej, ciekłej czy biogazu (rolniczego, wysypiskowego oraz ze ścieków).
Biogaz w Polsce na tle Europy
W Europie biogazownie rolnicze są bardzo powszechnym i rozwijającym się zjawiskiem. Dla przykładu w Niemczech, kraju uznawanym za biogazowego lidera, jest ok. 5 tys. biogazowni. Drugim w kolejności krajem jest Wielka Brytania. Oba one łącznie wytwarzają niemal 70 proc. całkowitej produkcji biogazu w UE (w ujęciu energetycznym). Z kolei łącznie energia wytwarzana w biogazowniach UE wynosi 1,7 PJ rocznie i ciągle się zwiększa.
Rynek biogazu rolniczego w Polsce ma marginalne znaczenie. Do roku 2005 biogaz wytwarzany był tylko jako produkt uboczny na wysypiskach odpadów komunalnych oraz w oczyszczalniach ścieków. Do niedawna wytwarzano ponad 11 mln m3 biogazu otrzymanego z odpadów zwierzęcych i rolniczych, głównie w biogazowniach firmy Poldanor.
Czy można ominąć bariery?
Dużym problemem są bariery występujące w otoczeniu sektora biogazu. Są to bariery społeczne, organizacyjne, techniczno-technologiczne oraz prawno- ekonomiczne. W skład poszczególnych barier wchodzą kolejno:

do barier społecznych:

– obawy ewentualnych inwestorów w związku z niepewnymi aspektami prawnymi, problemami techniczno-technologicznymi i substratowymi
– w Niemczech oźe oznaczają 300 tys. miejsc pracy, silne, znaczące lobby mające przedstawicieli w parlamencie; w Polsce – znikome oddziaływanie, marginalne zatrudnienie, niechęć do wspólnego budowania obiektu: biogazowni czy bioelektrowni
– złe postrzeganie firm, które chcą kupić lub dzierżawić teren (np. na 10 lat) pod biogazownię i kupować surowiec w miejscu budowy biogazowni czy bioelektrowni od rolnika

do barier organizacyjnych:

– ogromne rozdrobnienie organizacyjne biogazowni i biogazu: podległość pod MRiRW, MG, MOŚ, MF i inne instytucje
– brak zaplecza technicznego i merytorycznego
– konieczność korelacji produkcji biogazu czy energii elektrycznej z odbiorem ciepła, zwłaszcza na wsi, gdzie ciepło nie znajduje nabywców
– ograniczona dostępność biomasy o odpowiedniej ilości w odpowiednim czasie
– brak instalacji demonstracyjnych w Polsce
– konieczność zmian w zakresie uzyskiwania pozwolenia na przyłącze
– konieczność wydzielania odrębnego podmiotu (spółki) wewnątrz gospodarstwa rolnego zajmującego się produkcją energii elektrycznej, niezależnie od wielkości obrotu
– brak wiarygodnej, silnej jednostki ze sfery ekonomii (najlepiej PIB), która jednoznacznie mogłaby określić (zarekomendować) optymalne parametry biogazowni
– brak krajowych laboratoriów badawczych, np. regionalnych
– brak wiarygodnych, dyplomowanych ekspertów krajowych znających tematykę biogazowni i bioelektrowni

do barier techniczno-technologicznych:

– kłopoty z przyłączami do sieci
– chęć budowy przez zainteresowanych biogazowni czy bioelektrowni zbyt dużej mocy, co najmniej 1 MWe, przynoszącej duże przychody, pokusa budowy jak największej biogazowni, w konsekwencji niedopasowania wielkości jej do podaży substratów, występowanie problemów eksploatacyjnych i ekonomicznych (bardziej prawdopodobne bankructwo)
– zainteresowanie małymi biogazowniami już od 0,1 MWe, budowanymi wspólnie przez rolników (50 ha kukurydzy: inne uboczne lub odpadowe substraty) i brak takiego modułu w ofercie firm funkcjonujących na rynku
– brak polskiej myśli technicznej i technologii, dotychczas kupowano drogie technologie z krajów UE, głównie z Niemiec, ale i z Austrii, Danii, Holandii czy Belgii
– początkowe nieudane próby uruchomienia produkcji niektórych elementów do instalacji biogazowych w Polsce, obecnie nieco odmienne oblicze tego zagadnienia

do barier ekonomiczno-prawnych:

– brak stabilnego wsparcia źródeł energii odnawialnej w postaci aktu prawnego w randze ustawy, biogaz jako ważne oźe wymagałby indywidualnego wsparcia
– brak stabilnej sytuacji w zakresie wykorzystania frakcji pofermentacyjnej (podstawa do funkcjonowania biogazowni rolniczych)
– obecnie brak możliwości łączenia certyfikatów przez biogazownie (zapis Prawa energetycznego z 2007 r., przewidywane są zmiany w tym dokumencie)
– certyfikaty, nawet w przypadku ich łączenia, nie są narzędziem satysfakcjonującym takim, jak gwarancja stałej ceny na sprzedaż i/lub dopłatę do energii elektrycznej i ciepła ze źródeł odnawialnych (system EEG funkcjonuje w Niemczech, Czechach, Chinach, łącznie w 23 krajach na całym świecie)
– wysoka bariera kapitałowa budowy obiektu, nawet przy wykorzystaniu środków publicznych
– dostępność środków publicznych wymaga wielu skomplikowanych dokumentów (biurokracja)
– długi okres zwrotu kapitału zainwestowanego w biogazownię (6–12 lat), gdy wejdzie możliwość łączenia certyfikatów (zielonego i z kogeneracji), skróci się o połowę
– aspekty prawne związane z programem Natura 2000.
Znaleźć plusy
Jednak mimo tych barier prowadzonych jest wiele reform na rzecz rozpowszechniania biogazowni w Polsce. Rząd stworzył m.in. tzw. program rozwoju biogazowni rolniczych, który przewiduje budowę sieci małych instalacji na terenach o dużej powierzchni rolnej, które oprócz zabezpieczenia energetycznego
będą narzędziem redukującym negatywny wpływ energetyki i rolnictwa na środowisko. Potencjał produkcyjny rolnictwa w Polsce pozwala na uzyskanie substratów energetycznych umożliwiających wytworzenie 5–6 mld m3 biogazu rocznie, który spełnia parametry czystości odpowiadające gazowi ziemnemu. Potencjał ten zakłada (na realnym poziomie) wykorzystanie w pierwszej kolejności produktów ubocznych rolnictwa, płynnych i stałych odchodów zwierzęcych oraz produktów ubocznych i pozostałości przemysłu rolno-spożywczego.
Głównym celem tego programu jest też poprawa bezpieczeństwa energetycznego przez dywersyfikację źródeł dostaw i miejsc wytwarzania nośników energii, realizację działań zmierzających
do poprawy stanu środowiska naturalnego i wykorzystanie dostępnego potencjału energetycznego, jakim dysponuje rolnictwo krajowe. Autorzy programu szacują, że osiągnięcie tych celów pozwoli na zrealizowanie takich długofalowych zamierzeń, jak osiągnięcie do roku 2013 produkcji biogazu na poziomie nie mniejszym niż 1 mld m3, a do roku 2020 – na poziomie 2 mld m3. Czas pokaże, na ile to realne.
ANDZREJ TUKA, ADAM KUPCZYK Eko–efekt
źródło: Eurogospodarka 3/2010
 

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

Wpływ konfliktu na ukraińskie płace

Od stycznia br. siła nabywcza ukraińskich pensji spadła średnio...

„Chcę wyjechać na wieś…”

Po raz kolejny zmalała liczba ludności kraju – tym...

Chiny wyprzedziły USA!

Jak stwierdzono w raporcie MFW, opublikowanym 7 października br.,...

Fundusz Senioralny

Pieniądze można dostać z Gdańskiego Funduszu Senioralnego przeznaczonego dla...