Inflacja HICP w strefie euro w marcu wyniosła 6,9% r/r i była niższa niż zakładał konsensus (7,1%). Marzec jest pierwszym miesiącem, w którym ceny porównywane są do wyższych cen (głównie paliw i energii), które wzrosły zaraz po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Spadek inflacji CPI w marcu jest pozytywnym sygnałem, jednak wynika on przede wszystkim z korzystnego efektu bazy. W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy globalne tendencje dezinflacyjne w cenach paliw i energii. Presja inflacyjna utrzymuje się natomiast w innych sektorach np. usługach.
Inflacja nie spada jednak proporcjonalnie we wszystkich gospodarkach. Z jednej strony mamy inflacyjne zaskoczenia w Hiszpanii (3,1%) czy we Włoszech (7,7%) – wskaźniki CPI spadły mocniej niż sądzono. Z drugiej w Niemczech czy Francji inflacja nie spadła tak mocno. Przeciwstawne trendy inflacyjne w europejskich gospodarkach stają się problemem dla EBC. Wydaje się, że decydenci będą koncentrować się na odczytach inflacji bazowej.
Wskaźnik inflacji bazowej w strefie euro w marcu wyniósł 5,7 r/r i był wyższy od odczytu lutowego, kiedy osiągnął 5,6% r/r. To kolejny miesiąc wzrostu inflacji bazowej w strefie euro. Problem podwyższonej inflacji nie został jeszcze rozwiązany, na co wskazuje właśnie inflacja bazowa. Dane sugerują, że scenariusz szybkiej dezinflacji w Europie się oddala, a to może skłonić decydentów w EBC do wydłużenia cyklu podwyżek stóp procentowych. Inflacja bazowa w największych gospodarkach strefy utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie i prawdopodobnie taka pozostanie w najbliższych miesiącach. Porównując oba wskaźniki widać, że spadek inflacji HICP jak na razie wiąże się przede wszystkim ze spadkiem cen paliw i energii względem roku poprzedniego.
Autor: Bartosz Wałecki, analityk Michael / Ström Domu Maklerskiego
Źródło: materiały prasowe. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.