Sztuka bawi, sztuka uczy, sztuka… daje dochód

Sztuka nie musi być wyłącznie dotowana, na niej też można zarobić. Trzeba tylko mieć pomysł i być konsekwentnym w tym, co się robi. Przykładami są chociażby amerykański show-biznes czy przemysł filmowy, gdzie od dziesiątków lat zarabia się pieniądze, a przy tym także tworzy rzeczy na zawodowym poziomie artystycznym. Dziś w tej branży także w Europie osiąga się przyzwoite pieniądze, nie rezygnując przy tym z oferowania ludziom produktu odpowiedniej artystycznie jakości.

Do otwarcia mojego prywatnego teatru przygotowywałem się przez wiele lat, zbierałem fundusze, zadłużyłem się, poszukiwałem wszelkiego rodzaju, nie tylko finansowego, wsparcia.

Samo znalezienie odpowiedniego obiektu „z duszą” w centrum miasta zajęło sporo czasu. Ponad pięć lat trwały remont i budowa całego obiektu. Jak obliczyli eksperci, na każdy metr kwadratowy powierzchni teatru średnio zainwestowałem ok. 5,5 tys. zł.

Od marca 2009 r. funkcjonujemy na warszawskim rynku teatralnym. Bardzo szybko staliśmy się placówką dochodową. Bo nie było innego wyjścia. Nie mamy, tak jak placówki państwowe czy samorządowe, żadnych stałych dotacji, jedynie wsparcie prywatnych mecenasów. Utrzymuję z niej swoją rodzinę, podobnie jak prawie 40 zatrudnionych etatowo osób. Miesięcznie wystawiam ok. 100 faktur za różne usługi, w tym także na gaże dla aktorów.

Nasze trzy sceny na 300, 100 i 80 widzów praktycznie zawsze są nimi wypełnione. Każda nowa premiera cieszy się dużym zainteresowaniem. Nie narzekamy na problem braku widza. Nasze spektakle staram się obsadzać profesjonalistami, którzy prezentują prawdziwe teatralne rzemiosło, czyli to, co jest w naszej sztuce najważniejsze. Staram się je zawsze zachować. Zdaję też sobie sprawę, że bilet do teatru nie jest na pierwszym miejscu domowych potrzeb. On przegra z jedzeniem, zapłaceniem za czynsz czy parę butów. Dlatego staram się dostosowywać artystyczną ofertę do potrzeb naszego gościa, także cenowo.

Żeby w sztuce, ale chyba też wszędzie, odnieść sukces, także komercyjny, to trzeba się w swoją pracę bardzo zaangażować. Stwierdzenie, że należy tym żyć przez 24 godziny dziennie, chyba jest niewiele przesadzone. Jestem w teatrze praktycznie cały czas, a w domu jest on jednym z najważniejszych tematów. Ciągle się coś planuje, coś zmienia, pracuje nad jakimś nowym pomysłem. Nas nie stać na nietrafione premiery czy stwierdzenia, że nas widz nie odwiedza, bo nasza sztuka jest na tak wysublimowanym poziomie, że jej nie rozumie lub wychodzi z teatru w czasie spektaklu, bo jest bardzo mocno przejęty dziełem i musi je przeżywać w samotności. Przy źle dobranym lub nieprofesjonalnie zrealizowanym repertuarze bardzo szybko padniemy, gdyż przygotowanie każdego spektaklu to wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotych, a nawet i 150 tys. zł. O efektach naszej pracy świadczą zapełnione widzami trzy sale. O tym pamiętamy. Ale też pamiętamy i o tym, żeby oferować dobry produkt.

Dotarły do mnie opinie, że Kamienica szybko stała się jedną z bardziej znanych warszawskich scen, że tutaj praktycznie każdy może coś dla siebie znaleźć, nie tylko dorosły, ale i młodzież czy dzieci. Mimo że jesteśmy sceną komercyjną, to jednak udostępniamy, często za symboliczną opłatą lub nawet bezpłatnie, nasze pomieszczenia dla różnych środowisk.
Służymy sceną nawet ludziom w jakiś sposób poszkodowanych przez los, dla których sztuka czy pobyt w tym miejscu są ważne.

Organizują oni tu swoje prezentacje, warsztaty czy spotkania. Działalność społeczna i misyjna to też nasza funkcja jako placówki kultury.
wysłuchał Andrzej Kazimierski

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

REKLAMAspot_img
spot_img
PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

Startuje projekt Visegrad Jazz Exchange

Fundacja JAZZ PO POLSKU, wraz z partnerami z krajów...

Konkurs Chopinowski na dużym ekranie 

Konkurs Chopinowski jest jednym z najbardziej prestiżowych konkursów pianistycznych...

Polacy wydali 0,5 mld zł na aukcjach dzieł sztuki. Co licytowali? 

W 2023 r. polscy kolekcjonerzy wydali na aukcjach ponad...

Polska sztuka wkracza na pokłady samolotów 

Polskie Linie Lotnicze LOT i Muzeum Narodowe w Warszawie...