UE chce wprowadzić zakaz sprzedaży aut napędzanych paliwami kopalnymi od 2035 r.

Europejscy prawodawcy zagłosowali za zakazem sprzedaży nowych samochodów z silnikiem Diesla i benzyną w UE od 2035 r. To stanowi znaczący krok w kierunku zielonej transformacji Unii Europejskiej.

Propozycja, aby po 2035 roku w 27 krajach Unii Europejskiej sprzedawać wyłącznie nowe samochody o zerowej emisji oznacza, że samochody z silnikami benzynowymi lub wysokoprężnymi, w tym hybrydy, zostaną wyłączone z rynku na rzecz całkowicie elektrycznych modeli, które nie emitują spalin. Oczywiście chodzi wyłącznie o nowe samochody.

Prawodawcy UE poparli również 55-procentową redukcję emisji CO2 z samochodów do 2030 r. w porównaniu z 2021 r.

Przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska Parlamentu Europejskiego Pascal Canfin, francuski poseł do Parlamentu Europejskiego (MEP), powiedział, że wstrzymanie sprzedaży pojazdów emitujących spaliny było „historyczną decyzją, która poprowadzi nas w kierunku nowej ery neutralności klimatycznej. To wielkie zwycięstwo”.

„Piętnaście procent całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE pochodzi z transportu drogowego. Ograniczenie tych emisji jest niezbędne, jeśli zamierzamy osiągnąć nasze cele klimatyczne” – napisała na Twitterze grupa unijnych prawodawców z Partii Zielonych.

Posłowie do PE odrzucili również proponowaną poprawkę umożliwiającą producentom samochodów kupowanie kredytów na „e-paliwa” – paliwa syntetyczne składające się z sekwestrowanego węgla i wodoru ze źródeł odnawialnych – poinformował Bloomberg. „Nie uważamy, że politycy powinni decydować, czy najlepszym wyborem będą pojazdy elektryczne czy paliwa syntetyczne. Osobiście wierzę, że większość konsumentów kupi samochód elektryczny, jeśli zapewnimy im niezbędną infrastrukturę i to właśnie musimy zrobić – powiedział niemiecki prawnik Peter Liese.

„Dzięki normom CO2 zapewniamy przejrzystość dla przemysłu samochodowego i pobudzamy innowacje i inwestycje dla producentów samochodów” – powiedział Jan Huitema, główny ustawodawca, dodając, że powinno to sprawić, że jazda pojazdami elektrycznymi będzie tańsza.

Grupy branżowe twierdzą, że cel na 2035 r. kosztowałby tysiące miejsc pracy i wezwały do złagodzenia wniosku, aby umożliwić łagodniejsze przejście na elektryfikację. Zwracają uwagę, że może być problem z egzekwowaniem zakazu, gdy nie ma odpowiedniej i niedrogiej alternatywy.

Źródło: Ekologia.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img
REKLAMAspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

Są miliardy złotych na program „Czyste Powietrze”. NFOŚiGW ostrzega – przed czym?

Program „Czyste Powietrze” – jeden z najbardziej wymagających programów...

Warszawa. V Międzynarodowy Szczyt Klimatyczny TOGETAIR 2024

W dniach 22 i 23 kwietnia stolica Polski po...

Rusza nowy program grantowy dla projektów proekologicznych

Fundacja E.ON ogłasza start międzynarodowego programu grantowego „E.ON łączy...

TOGETAIR 2024: razem dla przyszłości

W obliczu zbliżających się zmian związanych z ochroną środowiska,...