Restrukturyzacja przedsiębiorstwa

Zanim jednoznacznie odpowiemy na pytanie w jakich przypadkach restrukturyzacja jest konieczna oraz w jaki sposób przejść przez ten proces, wcześniej należy określić co tak naprawdę ten termin oznacza oraz kiedy i w jakich okolicznościach możemy i powinniśmy przeprowadzić taki proces. Są to o tyle ważne pytania, gdyż niewłaściwe przygotowana i przeprowadzona restrukturyzacja lub co gorsze zaniechana, może doprowadzić do opłakanych skutków z najgorszym efektem w postaci bankructwa włącznie. 

A jeśli nawet nie do zamknięcia danego przedsiębiorstwa to do jego przejęcia przez konkurencję, inwestora branżowego czy finansowego za ułamek normalnej jego wartości, czyli sprzed problemów finansowych. Co w praktyce będzie rodzić mnóstwo problemów oraz mniejszych lub większych dramatów, gdyż dla właścicieli oznaczać może utratę dorobku ich całego życia, dla partnerów biznesowych utratę środków finansowych, a dla pracowników utratę źródła dochodu.

Wracając jednak do sedna sprawy należy, jak to w takich sytuacjach bywa cofnąć się parę kroków wstecz, aby odpowiedzieć sobie na kilka pytań, czy możliwe było uratowanie takiego przedsiębiorstwa? Co można było zrobić lepiej, wcześniej zareagować czy podejmować bardziej odważne kroki. Z perspektywy czasu można próbować przeprowadzić tego typu analizy, jednak będąc w środku wydarzeń jest to niezwykle ciężkie. Gdyż taki przedsiębiorca z jednej strony bombardowany jest przez dostawców, którzy domagają się należnych im środków finansowych za wykonaną usługę czy dostarczone produkty, ponieważ jeśli nie to wstrzymają dostawy. 

O kredycie kupieckim w takich okolicznościach biznesowych można będzie zapomnieć, gdyż żaden partner biznesowy nie zdecyduje dać termin płatności. Będzie obowiązywać prosta zasada, a mianowicie chcesz współpracować to gotówka „na stół”, jak nie to nie ma biznesu. Z drugiej strony taka firma będzie dociskana przez pracowników, którzy będą upominać się o swoje pieniądze za wykonaną pracę. Z trzeciej natomiast strony ustawią się w kolejce po swoje środki instytucje państwowe na czele z ZUS-em i Urzędem Skarbowym grożące zajęciami komorniczymi na rachunkach firmy, jeśli ta nie ureguluje wszystkich swoich danin publiczno-prawnych. 

Jest to sytuacja nie do pozazdroszczenia, a przecież jest to dopiero wierzchołek góry lodowej problemów, które będą spadać na przedsiębiorstwo w takiej sytuacji. Dodając do tego wierzycieli finansowych, którzy z pewnością będą, gdyż w znaczącej większości przypadków, jeśli firma traci płynności to sięga niemal z automatu po finansowanie zewnętrzne i jeśli jej sytuacja nie jest na tyle zła to jest szansa, że takie finansowanie otrzyma. Dlatego podczas kłopotów w płynnością oraz terminowym regulowaniem swoich zobowiązań pojawią się wierzyciele finansowi, którzy będą walczyć o odzyskanie swoich środków. Co przy rosnących kłopotach z płynnością może sprawić nie lada wyzwanie, aby taką firmę uratować. 

W związku z tym należy określić ten punkt krytyczny, w którym jest jeszcze szansa, aby coś zrobić, a po przekroczeniu, którego pozostaje już tylko droga sądowa i ratowanie tego co zostało. Należy pamiętać jedno bardzo ważne prawidło, że firmy nie upadają dlatego, że nie mają zamówień, lecz dlatego, że straciły płynność, czyli zdolność do terminowego regulowania swoich bieżących zobowiązań wobec wierzycieli. W związku z tym jednym z bardziej skutecznych antidotum na taką sytuację jest restrukturyzacja. Jednak w zależności od tego kto będzie się tym procesem zajmować, taki będzie on mieć charakter. I tak:

  •  Dla prawnika będzie to proces usankcjonowany przez Sąd, który zmierza do oddłużenia przedsiębiorstwa poprzez zawieszenie wszystkich jego dotychczasowych wierzytelności, oraz ich częściowej umorzenia. W tym przypadku restrukturyzacja będzie mogła jedną z czterech procedur: postępowanie o zatwierdzenie układu, przyspieszone postępowanie układowe, postępowanie układowe oraz postępowanie sanacyjnego. 
  • Dla pracownika Instytucji Finansowej restrukturyzacja będzie polegać na podjęciu działań mających na celu umożliwieniu spłatę posiadanego przez firmę zadłużenia finansowego poprzez rozłożenie na raty, zmianę formy finansowania, czy częściowego zawieszenia spłat. To jednak będzie wiązać się z koniecznością dostarczenia dla instytucji finansowej dodatkowego zabezpieczenia oraz podniesieniem kosztów finansowania dla firmy.
  • Dla Zarządu, Dyrektora Finansowego, czy Właścicieli restrukturyzacja powinna wiązać się z sytuacją, kiedy będą widzieć, że malej płynność, rośnie zapotrzebowanie na kapitał obrotowy (różnica pomiędzy aktywami obrotowymi a źródłami ich finansowania, czyli zobowiązaniami krótkoterminowymi) przy takich samych parametrach jak dotychczas, czyli sprzedaż, koszty, brak zdarzeń jednorazowych mających duży wpływ na funkcjonowanie firmy. Należy w takim przypadku podjąć wewnętrzne działania mające na celu poprawę i uzdrowienie tej sytuacji poprzez tzw. wewnętrzną restrukturyzację.

W dwóch pierwszych przypadkach restrukturyzacja powinna przynajmniej w teorii być bardziej skuteczna, gdyż będzie przeprowadzona przez specjalistów. Jednak tego rodzaju restrukturyzacja  obarczona jest pewnym rodzajem ryzyka reputacyjnego. Firma, która przejdzie tego typu proces restrukturyzacyjny będzie niejako stygmatyzowana, gdyż będzie mieć problem z otrzymaniem kredytu kupieckiego, limitu na transakcje handlowe wyznaczane przez instytucje ubezpieczeniowe czy nowego finansowania. Będzie to spowodowane tym, że „wszyscy” na rynku będą wiedzieć, że taka firma miała problemy finansowe, więc będą bać się zaryzykować. Co nie oznacza, że jest to gorsze rozwiązanie, absolutnie nie, a wręcz przeciwnie czasami jest to jedyne, aby uratować firmę. 

Ostatnie rozwiązanie wydaje się być najlepsze, ponieważ nie wzbudza postrachu na rynku. A kadra kierownicza, która pracuje nad restrukturyzacją najlepiej zna problemy trawiące firmę, więc przynajmniej w teorii może je szybko rozwiązać. To jednak tylko połowa prawdy, gdyż kadra kierownicza, która jest w firmie w sumie doprowadziła do tej sytuacji (pomijamy tu zjawiska zewnętrzne takie jak pandemia czy wojna na Ukrainie), więc będzie jej trudno zauważyć pewne złe trendy. Dlatego taka firma powinna skorzystać z pomocy wyspecjalizowanej firmy zewnętrznej, która będzie mieć świeże spojrzenie z zewnątrz. Dzięki czemu może przygotować i wdrożyć nową strategię, która poprawi i usprawni bieżącą sytuację.

Podsumowując można stwierdzić śmiało jedno, że restrukturyzacja przedsiębiorstwa jest koniecznością a nie opcją wszędzie tam, gdzie problemy z płynnością się pogłębiają z miesiąca na miesiąc zamiast być odwrotnie. A co do czasu to jest to trochę jak rakiem, że tak użyję terminu medycznego, czyli im szybciej zdiagnozowany tym większe szanse na jego wyleczenie. Tak samo jest z restrukturyzacją im szybciej przygotowana i wdrożona tym większe szanse jej powodzenia oraz mniejsze zniszczenia w firmie. Co oznacza mniejszy ból dla firmy, która będzie przechodzić przez ten proces.

Wojciech Marciniak (na zdjęciu) dyrektor w firmie Pro Profit. 

Źródło: materiały prasowe. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img
REKLAMAspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

To już ostatni dzwonek by rozliczyć PIT! 

Koniec miesiąca zbliża się wielkimi krokami, a wraz z...

HoReCa – gastronomia ma problemy, hotele są w lepszej kondycji

Blisko 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych...

Polacy w średnim wieku mają największe problemy finansowe

Zaległości konsumentów, widniejące w Krajowym Rejestrze Długów, wynoszą obecnie...

Miliardowy problem samorządów. Czy wybory coś zmienią?

Rosnące długi wobec samorządów stają się coraz większym problemem....