W dniu zatrzymania obu prezesów, tj. w październiku 2014 r., prokuratura miała dowody na wyłudzenie 300 milionów złotych. Teraz chodzi już o sumę 480 milionów złotych. To jednak nie koniec, trwa badanie systematycznie spływającej dokumentacji kredytowej i może się okazać, że ostateczna kwota będzie jeszcze wyższa.
W czwartek, 5 marca br., śledczy rozszerzyli zarzuty także innemu członkowi władz SKOK Piotrowi P. Obecny zarzut to wyłudzenie 360 milionów złotych. Piotr P. to ten mężczyzna, który jest też podejrzany o zlecenie pobicia wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka.
Informacje te potwierdził zastępca prokuratora okręgowego w Gorzowie Wlkp. Roman Witkowski. Prokuratura w tym mieście prowadzi jedno ze śledztw dotyczących działania na szkodę SKOK Wołomin. Drugie śledztwo prowadzi Prokuratura Warszawa-Praga, która zajmuje się częścią osób, na które wyłudzano pożyczki.