Potrzebna dyscyplina

Wielu z nas marzy o finansowym bezpieczeństwie, ale niewiele robimy, by to marzenie urzeczywistnić. Dlaczego oszczędzanie nam nie wychodzi?

– Nie ma wątpliwości, że część Polaków zarabia niewiele i przy niskich dochodach trudno im oszczędzać. Ale jeśli popatrzymy na statystycznego Polaka, to od początku transformacji systematycznie rośnie różnica pomiędzy dochodem na osobę a kosztami utrzymania. Obecnie statystycznemu Polakowi co miesiąc powinno zostawać kilkaset złotych w portfelu po zaspokojeniu wszystkich potrzeb. Mimo to nie oszczędzamy, mówiąc, że nie mamy z czego. Powodem jest to, że większość nie wie, jak to robić. Stosunkowo mało osób kontroluje i planuje wydatki. A większość tych, którzy to robią, oszczędzają jedynie w perspektywie kilku miesięcy, aby zebrać pieniądze na większe wydatki na przykład na wyprawkę szkolną czy święta. Jest tak, choć większość Polaków uważa, że należy oszczędzać. Niestety, ani w szkole, ani w domu nie nauczyli się, jak to robić.

Marzymy o luksusach, o dostatnim życiu, ale czekamy na wygraną w totka zamiast działać. Jak z psychologicznego punktu widzenia można to uzasadnić?

– Problem tkwi w tym, że stając przed dylematem: dzisiaj wydać czy oszczędzać na emeryturę, wygrywają bieżące potrzeby, a oszczędzanie odkładamy na później. Zupełnie jak z odchudzaniem i rzucaniem palenia, które chcemy ciągle zaczynać od jutra zamiast od dzisiaj. Wynika to z trudności w odraczaniu gratyfikacji, czyli odkładaniu przyjemności na później. To umiejętność silnie związana z samokontrolą. Nie ma co ukrywać, że decyzja o oszczędzaniu jest trudna, bo oznacza wyrzekanie się przyjemności natychmiastowych na rzecz przyszłego dobrobytu. Im dłuższa perspektywa czasowa oszczędzania, tym trudniej, bo oznacza wielokrotne dokonywanie wyboru czy teraz wydać i mieć przyjemność, czy też oszczędzić i odroczyć przyjemność. Dlatego trzeba mieć jasne, konkretne i ważne dla nas cele oszczędzania. Wtedy łatwiej o samokontrolę.

Czy przeszkodzą w gromadzeniu kapitału i inwestowaniu nie jest nadmiar produktów inwestycyjnych, instytucji, które namawiają do ulokowania swoich pieniędzy?

– To z pewnością nie pomaga. Myślę jednak, że większe znaczenie ma tutaj brak wiedzy o instrumentach finansowych, a także to, że wielu Polaków podchodzi do inwestowania jak do czegoś, co jest zarezerwowane dla ludzi bogatych i posiadających wiedzę finansową. Do tego dochodzi również brak zaufania do kogokolwiek poza sobą samym i najbliższymi, jeśli chodzi o kwestie finansowe. Wydaje się nam, że nie pomogą nam ani doradcy, ani eksperci z mediów, a najbliżsi wiedzą tyle co i my i też boją się inwestować, i koło się zamyka.

Kiedy najlepiej zacząć odkładać czy inwestować?

– Im szybciej zaczniemy myśleć o przyszłości, tym lepiej, ale, niestety, w Polsce odsetek osób oszczędzających w dłuższej perspektywie czasowej czy po prostu na emeryturę jest przerażająco niski. A przecież, biorąc pod uwagę obecny system emerytalny i prognozy demograficzne, dla większości osób, które są obecnie w wieku produktywnym, sama emerytura nie wystarczy na dostatnie życie. Trzeba dodatkowo się zabezpieczyć, bo z kolei prognozy dotyczące długości naszego życia są coraz bardziej optymistyczne. Co ciekawe, okazuje się, że osoby poniżej 25. roku życia oszczędzają znacznie częściej niż osoby starsze. Wynika to najprawdopodobniej nie z tego, że lepiej umieją oszczędzać, tylko po prostu są jeszcze w dużym stopniu na utrzymaniu rodziców, a mają już jakieś dochody. Wraz z usamodzielnieniem się, znikają również comiesięczne oszczędności, bo nawet jeśli rosną dochody, to wydatki i potrzeby znacznie szybciej.

Czy można niezależnie od wysokości dochodów być przedsiębiorczym?

– Oszczędzanie jest dla każdego na miarę indywidualnych możliwości. To właśnie osoby mniej zamożne najbardziej potrzebują oszczędzania i inwestowania, aby w perspektywie długoterminowej poprawić swoją sytuację finansową. I takiego myślenia w dłuższej perspektywie nam brakuje. Kłopot w tym, że dla wielu Polaków oszczędzanie jest równoznaczne z zaciskaniem pasa, co oczywiście jest trudne i nieprzyjemne. Oszczędzać możemy w sposób, który nie będzie dla nas dotkliwy, np. wybierając tańsze produkty, które są równie dobre. Nie odmawiajmy sobie tego, co jest dla nas najważniejsze, co jest naszą pasją i daje nam satysfakcję, tylko właśnie na to oszczędzajmy.

W jaki sposób należy planować swoją przy-szłość finansową?

– Radziłabym zacząć od przejrzenia blogów z poradami dotyczącymi oszczędzania i zarządzania finansami, które są bezpłatne, a można na nich znaleźć naprawdę sporo wiedzy i porad, które pomogą zacząć. Podstawą jest oczywiście przyjrzenie się naszym dochodom i wydatkom. Ideałem jest ograniczenie zbędnych wydatków przy jednoczesnym zwiększaniu dochodów, co umożliwia oszczędzanie i inwestowanie. W efekcie możemy doprowadzić do sytuacji, w której same inwestycje pozwolą nam na utrzymanie się i dostatnie życie.
Wywiad pochodzi z nr 4/2016 Eurogospodarki

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img
REKLAMAspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

Polski rynek pracy. Zatrzymanie pracujących obywateli Ukrainy nie wystarczy

Legalność pobytu obywateli Ukrainy w Polsce ma zostać przedłużona...

Uchodźcy na rynku pracy

Norwegia jest jednym z europejskich liderów, która rozwija różnorodne...

Będzie większy wybór mieszkań, ale ceny wzrosną – prognozy na II kwartał 2024

Zła informacja dla kupujących jest taka, że ceny mieszkań...

Dlaczego warto zatrudniać freelancerów?

Około 20% firm zarejestrowanych na miedzynarodowym portalu Freelancehunt.com zatrudnia...