Kryzys gospodarczy a plany emerytalne realizowane w Unii Europejskiej

Fundusze emerytalne bardziej odporne na kryzys
Jak wynika z badań prowadzonych przez europejskie instytucje, systemy emerytalne, choć silnie związane z rynkiem finansowym, są o wiele bardziej od niego stabilne. Dzieje się tak głównie dlatego, że mają one wiele unikatowych cech:

większość zobowiązań wynikających z planów emerytalnych ma charakter długoterminowy (np. osoba, która dopiero rozpoczyna swoją karierę i podejmuje współpracę z funduszem emerytalnym, zacznie pobierać należne jej świadczenia dopiero za kilkadziesiąt lat); natomiast zobowiązania będące rezultatem aktywności finansowej i kapitałowej realizowane są w krótszym okresie (np. mało kto lokuje środki w fundusze inwestycyjne na dłużej niż kilka czy kilkanaście lat)
z uwagi na długi okres realizacji zobowiązań organizacje odpowiedzialne za plany emerytalne są bardziej stabilne i mniej wrażliwe na wahania w poszczególnych branżach i rynkach (w przeciwieństwie do instytucji finansowych, które w dużym stopniu odczuwają zawirowania np. na rynku nieruchomości i w budownictwie)
fundusze emerytalne bardzo rzadko inwestują swoje środki pieniężne w szczególnie ryzykowne aktywa, które w obliczu kryzysu gospodarczego mogą w dużym stopniu przyczynić się do problemów instytucji finansowych; zamiast tego inwestują w bardzo zdywersyfikowany portfel, który w dłuższym okresie przyniesie może mniejsze, ale za to pewniejsze zyski
w przeciwieństwie do banków i instytucji finansowych fundusze emerytalne operują tylko własnymi – niezapożyczonymi – środkami pieniężnymi, zatem nie są zależne od zewnętrznych źródeł kapitału i kondycji partnerów
ponieważ fundusze nie pożyczają pieniędzy, nie muszą się martwić o konieczność spłaty ewentualnych kredytów, w tym zmiany oprocentowania i wysokości rat; co więcej, nie muszą też rozważać opcji wyprzedania swoich aktywów w sytuacji, gdy koniunktura na rynku się pogarsza.

Powyższe argumenty wskazują, że fundusze emerytalne (zatem i systemy oraz poszczególne plany) nie są tak wrażliwe na kryzys gospodarczy, jak banki czy instytucje finansowe. Przynajmniej
w krótkim czasie. To, jaki wpływ kryzys wywrze na emerytury w dłuższej perspektywie czasowej, okaże się dopiero po kilku, a nawet kilkunastu latach.
Wnioski na przyszłość
Zmiany koniunktury na rynku bywają bardzo dotkliwe dla wielu instytucji. Kryzys gospodarczy dowiódł, że nieraz dalsze funkcjonowanie organizacji zależne jest od tego, czy na czas otrzyma ona zewnętrzną pomoc, czy też nie. I choć – co zostało już pokazane – systemy emerytalne charakteryzują się stosunkowo dużą stabilnością i odpornością, należy być przygotowanym na ewentualne problemy i w tym sektorze.
Aby zminimalizować wpływ i efekty spowolnienia gospodarczego, konieczne jest podjęcie współpracy. Właśnie do takiej kooperacji zachęca państwa członkowskie przyjęta przez organy unijne Otwarta Metoda Kooperacji (Open Method of Cooperation, OMC). O jaki rodzaj współpracy należy zadbać przede wszystkim? Wydaje się, że najważniejsze jest rozpowszechnianie dobrych praktyk. Pokazywanie najlepszych wzorców wszędzie tam, gdzie wymaga tego sytuacja.
Trzeba też zrewidować system gromadzenia środków finansowych (zwłaszcza w przypadku planów emerytalnych z ustaloną składką – Defined Contribution Plan) i na nowo ocenić możliwe kierunki rozwoju. Być może po dokonaniu wstępnych analiz okaże się, że należy też zmienić wartość poszczególnych pakietów emerytalnych, czyli pobieranych składek i okresowych wypłat. Wydaje się również, że wciąż jest za wcześnie, by określić, na ile plany i systemy emerytalne realizowane w poszczególnych krajach członkowskich zostaną nadwyrężone przez kryzys.
Jak na razie, trafne wydaje się stwierdzenie, że zawirowania ekonomiczne, choćby w niewielkim wymiarze, odczują zarówno przyszli, jak i obecni emeryci wszystkich państw Wspólnoty. Dlaczego? Ponieważ zależy to od wielu czynników i nie ma kraju odpornego na zmiany, które – w mniejszym lub większym stopniu – dotyczą każdego z nich. Począwszy od wskaźników makroekonomicznych danego kraju, przez wdrażane indywidualnie programy emerytalne, na zastosowaniu się państwa do unijnych zaleceń – w kontekście rozwiązań emerytalnych – skończywszy.
Każdy kraj musi samodzielnie określić, jaką kombinację działań prewencyjnych wybrać. Należy jednak dołożyć starań, by systemy emerytalne w ramach Unii Europejskiej były spójne, efektywne i przejrzyste.
Trendy zmian systemów emerytalnych w UE
Jak dobrze widać na przykładzie Polski, funkcjonowanie systemu emerytalnego może budzić wiele kontrowersji. Często wprowadzenie jakichkolwiek zmian prowokuje społeczny sprzeciw, choć – przynajmniej na pozór – wydaje się to konieczne dla utrzymania systemu w ogóle. Dlatego też, by nie uzależniać emerytur obywateli tylko od jednego programu, coraz częściej stosowanym rozwiązaniem są plany prywatne. Z każdym rokiem rośnie liczba pracodawców, którzy w ramach pakietów świadczeń dodatkowych oferują swoim pracownikom prywatne ubezpieczenia i właśnie plany emerytalne. Co ważne, dają one szeroki wachlarz możliwości obu stronom. Dlatego Unia Europejska zachęca kraje członkowskie do czerpania z doświadczeń innych i wdrażania tego rodzaju programów również na swoim terytorium.
Jak powiedział Komisarz UE odpowiedzialny za sprawy socjalne: – System ten musi nie tylko sprostać potrzebom obywateli w poszczególnych krajach, ale jednocześnie pozostać spójnym w ramach całej Unii. Prywatne plany emerytalne będą mieć kluczowe znaczenie dla funkcjonowania całego systemu w przyszłości. Dlatego też należy zastanowić się, czy nie należałoby wprowadzić nowych regulacji i zmian w przepisach prawa. Wszystko po to, by zapewnić Europejczykom godne warunki życia, kiedy już przejdą na emeryturę.
Unijny raport Privately managed pension provision and its contribution to adequate and sustainable pensions potwierdza tendencję, zgodnie z którą w poszczególnych krajach Wspólnoty rośnie udział prywatnych planów emerytalnych (np. planów z ustaloną wypłatą lub tych z ustaloną składką). Wzrasta również presja na prowadzenie badań poświęconych temu, jak owe plany wpłyną na funkcjonowanie systemu emerytalnego w przyszłości.
Szacuje się, że w 2009 r. prywatnymi planami oferowanymi przez pracodawców zostało objętych:

75 proc. pracowników w Danii, Holandii i Szwecji
40–70 proc. pracowników w Belgii, Irlandii, Wielkiej Brytanii i na Cyprze
mniej niż 20 proc. pracowników w Austrii, Francji, Estonii, Portugalii, Polsce i we Włoszech.

Pozostałe wnioski przedstawione w raporcie dowodzą, że:

rośnie potrzeba zwiększenia poziomu edukacji obywateli UE na temat programów emerytalnych
należy z większą uwagą podchodzić do planowania swojej kariery zawodowej, ponieważ poziom wynagrodzenia i odprowadzane od niego składki w istotny sposób wpłyną na wysokość emerytury w przyszłości
należy zadbać, by środki zgromadzone na późniejszą emeryturę były rozsądnie dysponowane (np. by nie wyczerpały się zbyt szybko).

RENATA KUCHARSKA-KAWALEC „SEDLAK&SEDLAK”
źródło: Eurogospodarka 3/2010
 

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img
REKLAMAspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

Wpływ konfliktu na ukraińskie płace

Od stycznia br. siła nabywcza ukraińskich pensji spadła średnio...

„Chcę wyjechać na wieś…”

Po raz kolejny zmalała liczba ludności kraju – tym...

Chiny wyprzedziły USA!

Jak stwierdzono w raporcie MFW, opublikowanym 7 października br.,...

Fundusz Senioralny

Pieniądze można dostać z Gdańskiego Funduszu Senioralnego przeznaczonego dla...