Ukraina: Kodeks podatkowy – postrach obywateli

Inicjatorzy reformy podatkowej mieli dobre zamiary: stworzyć przejrzysty i zrozumiały system, który spowoduje, że przedsiębiorcy zaczną uczciwie płacić podatki. Logiczną konsekwencją byłby wzrost wpływów do budżetu państwa.
Obecnie 500-stronicowy dokument znajduje się w parlamencie, gdzie czeka na rozpatrzenie specjalistycznych komisji. Do ostatecznego przyjęcia tego dokumentu jest jeszcze daleko.
Eksperci prognozują gorący okres na Ukrainie. Sporne kwestie nowego kodeksu podatkowego mogą doprowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji. Już teraz przedstawiciele związków zawodowych i stowarzyszeń przedsiębiorców mają zamiar oprotestować przyjęcie kodeksu. A to może spowodować falę protestów wszystkich grup społecznych. Przedsiębiorcy uważają, że przy tworzeniu dokumentu nie były uwzględniane ich opinie. Tylko nieliczne ich uwagi znalazły się w propozycji kodeksu wniesionego do parlamentu.
Przedstawiciele władzy dali do zrozumienia przedsiębiorcom, że przyjęcie kodeksu podatkowego jest dla nich kwestią honoru. Kosztem małych i średnich przedsiębiorców zamierzają rozwiązać wszystkie problemy ekonomiczne i finansowe. Urzędnicy nie zdają sobie sprawy, że wprowadzenie kodeksu w takiej postaci może zapoczątkować likwidację małych i średnich przedsiębiorstw – czyli klasy średniej, która jest podstawą rozwoju kraju w całym cywilizowanym świecie.
VICTORIA CHYRVA
Komentarz:
Ukraina od 19 lat jest niepodległym państwem, jednak do tej pory nie ma kodeksu podatkowego. Wszyscy obywatele z niecierpliwością oczekiwali ustanowienia prawa podatkowego, ale proponowana wersja kodeksu ma na celu zniszczenie małych i średnich przedsiębiorstw – których na Ukrainie i tak jest znacznie mniej niż w pozostałych rozwiniętych państwach – i wzmocnienia funkcjonowania dużych przedsiębiorstw. Czyli bogaci będą zarabiali jeszcze więcej, natomiast biedni coraz mniej.
Debaty na temat nowego kodeksu spowodowały mnóstwo emocji wśród parlamentarzystów i zwykłych obywateli. We wszystkich obwodach ukraińskich odbyły się strajki przedsiębiorców przeciwko nowemu kodeksowi. Ludzie zbierali się wokół urzędów obwodowych i żądali zmian w kodeksie.
Można więc zauważyć, że próba wprowadzenia przez państwo nowego kodeksu nie spotkała się z pozytywnym odzewem ze strony zwykłych obywateli, jak wcześniej przypuszczano. To oznacza, że demokracja na Ukrainie jest na tak wysokim poziomie, że społeczeństwo już nie daje sobą manipulować.
Natalia Panczenko
Cały artykuł w numerze 11/2010 Eurogospodarki.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img
REKLAMAspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

Wpływ konfliktu na ukraińskie płace

Od stycznia br. siła nabywcza ukraińskich pensji spadła średnio...

„Chcę wyjechać na wieś…”

Po raz kolejny zmalała liczba ludności kraju – tym...

Chiny wyprzedziły USA!

Jak stwierdzono w raporcie MFW, opublikowanym 7 października br.,...

Fundusz Senioralny

Pieniądze można dostać z Gdańskiego Funduszu Senioralnego przeznaczonego dla...