Etyka a biznes

Najkrócej etyka, to dział filozofii, który zajmuje się badaniem moralności, tworzeniem i wprowadzaniem zasad moralnych/etycznych. Obecność jej od zarania towarzyszy człowiekowi, prawdopodobnie zasiedlona jest w naszej jaźni genetycznie.

Przykładów aspektu moralnego w postępowaniu zwykłego człowieka historia zawiera wiele. Przypomnę dwa wyraziste i wielkie literacko.

Dramatyczny konflikt moralny Antygony z władcą Teb – Kreonem, który swoim kaprysem królewskim zakazał pochówku jej brata zgodnie z zasadami jej religii. Dziewczyna postawiła na swoim, ale zakończyło się to dla niej tragicznie. Historia, mistrzowsko opisana przez Sofoklesa, oparta zapewne na faktach, ma grubo ponad 2000 lat, może trąci trochę starożytną myszką, ale przedstawiony problem moralny się nie zestarzał. Sztuka jest wystawiana do dziś i gromadzi komplet publiczności.

Temat moralnej postawy poruszył też nasz znakomity Józef Konrad Korzeniowski w Lordzie Jimie, prezentując wątpliwą postawę moralną kapitana statku, który opuścił pasażerów w chwili zagrożenia zatonięciem statku. Kapitan zwyczajnie uciekł, nie oglądając się na ludzi, pozostawiając ich na łaskę losu. Gdzie tu odpowiedzialność i honor dowódcy statku? Kapitan i załoga schodzą z pokładu jako ostatni. Żaden pragmatyzm nie ma tu prawa bytu.

Jest wiek XXI i spojrzenie na etykę ewoluuje, uwspółcześnia się, może uaktualnia?

Warto tu przemyśleć obecność wielokierunkowości działania człowieka w aspekcie etyczno-moralnym. Dwa znakomite umysły. Oba osiągają szczyty umiejętności zawodowych. Jeden wykorzystuje swoją wiedzę do działalności pozytywnej – prowadzenie humanistycznej pracy naukowej albo tworzenie wynalazków na polu techniki. Drugi przemyśliwa o zbrodni doskonałej – nieuchwytności zbrodniarza albo o obrabowaniu banku, tak, żeby nie udało się złapać złodziei. Skąd się bierze doskonałość pozytywna i negatywna? Fascynujący temat ten poruszył Artur Conan Doyle w swoim Studium w szkarłacie.

Etyka biznesu. Czy jest coś takiego? Po co to komu? Jeżeli nie widzimy problemu, to może warto to gruntownie przemyśleć, a potrzebne jest to każdemu, głównie dla poprawy kondycji moralnej świata.

Teraz chyba mocno pobieżna retoryka budząca wielością pytań do…
– Czy twoje działanie przedsiębiorcy nie ciągnie za sobą ogona nieuczciwości? Czy nie wyłudzasz nienależnych ci pieniędzy? Przywołam tu wyłudzenie 250 mld zł VAT ze skarbu państwa.
– Czy pan doktor nie narusza przysięgi Hipokratesa? Czy chroni życie ludzkie, robiąc wszystko co się da, żeby je uratować? Niczego nie zaniedbuje, nie da się przekupić?
– Czy zatrudniasz swój personel zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi? Czy nie mobbingujesz? Czy płacisz godnie za dobrą pracę? Przyjmujesz pracowników „na czarno”?
– Czy jesteś sędzią sprawiedliwym, który karze winnych i uniewinnia niewinnych? Czy twoja ręka i kieszeń nie pokalała się łapówką za dziwaczny/wątpliwy wyrok?
– Jako znakomity chemik nie wdałeś się w produkcję pokątną narkotyków czy dopalaczy? Czy nie należysz do siatki dilerów? A może egzekwujesz siłą długi?
– Urzędniku, czy nie ganiasz złośliwie petenta po zbędne zaświadczenia albo odkładasz jego niewygodną sprawę na „święty nigdy”?
– Pracowniku, czy wykonujesz swoje obowiązki rzetelnie, czy nie produkujesz przez zaniedbanie braków albo wyrobów niebezpiecznych, trujących?
– Czy projektujesz albo produkujesz broń? Prowadzisz badania naukowe nad bronią chemiczną i biologiczną? Masz tajne kontakty z nielegalnymi handlarzami broni?

Chyba jest o czym myśleć.
Zachęcam do prowadzenia biznesu ze spełnianiem aspektu etycznego codziennie. Może powinien być stworzony współczesny dekalog biznesu z zachowaniem pryncypiów moralnych zawartych na tablicach przekazanych Mojżeszowi?
Wierszyk na deser:

Moralitet z biznesem

Wynajdujecie i produkujecie ciągle:

Karabiny, kule, czołgi, armaty,

Rakiety, bakterie, gazy, granaty.

Za tym stoi wielka, moralna forsa,

Zatrudnienie tysięcy, solidnych:

Naukowców, inżynierów, techników.

Kto tych produktów będzie używał?

A co was to bandytów obchodzi!

Jest demokracja, handel tym dozwolony.

Rozwalone miasta, trupów gruby dywan.

Nieszczęść przeróżnych wachlarz czarny.

Całun żałobny połacie krwawe okrywa.

Siedzi bez sensu na stosie cegieł,

Ten, co wczoraj miał jeszcze dzieci.

Porwał je podmuch bomby zamieci.

Piekło pełne krwawych pieniędzy.

Dajecie hojnie procenty na pokój i pomoc!

Serca macie czyste, szczere i dobre!?!?

Wy w nienagannych garniturkach!

Taplacie się we krwi całego świata.

Wasze święte, piekielne pieniądze!

Kapitały czekają na was tam.

Macie już boskie śmierci wyroki.

Doczekajcie się szybko kata!

Bomby padają wycelowane, w kogo? W co?

W zwykłość świata i jego część ubogą.

Mordercy to najpierw zabiją,
A zaraz potem pomogą!

Jerzy Burski

Fot. Pixabay

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

Wielkanoc dla Polaków to bardziej spotkania rodzinne niż święta religijne

Dla 32% Polaków Święta Wielkanocne to święta rodzinne połączone...

Polacy wobec propozycji czterodniowego tygodnia pracy

Nawet co trzeci respondent uważa, że zmniejszenie obecnego wymiaru...

Badanie ASICS. Zbyt wiele kobiet całkowicie rezygnuje z aktywności fizycznej

Nadchodzący Międzynarodowy Dzień Kobiet stanowi okazję dla marki ASICS,...

Mały gest, duże efekty

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Gi Group Holding,...