W sierpniu chętni do skorzystania z programu MdM złożyli wnioski kredytowe opiewające na dopłaty w wysokości 15,6 mln zł – poinformował Bank Gospodarstwa Krajowego.
To drastycznie gorszy rezultat niż w pierwszych miesiącach 2016 roku i najgorszy wynik od samego początku funkcjonowania programu. A jeszcze w marcu, który okazał się rekordowym miesiącem, dopłaty przyznane przez BGK przekroczyły 200 mln zł.
Sytuacja ta wynika z kurczących się możliwości korzystania z programu. Od 15 marca BGK wstrzymał przyjmowanie wniosków o dofinansowanie zakupu mieszkań z puli przewidzianej na 2016 rok.
Od 5 lipca wyłączona została możliwość sięgnięcia po środki z puli na 2017 rok. W lipcu odnotowano już wyraźny spadek sumy przyznanych dopłat. Wartość ta sięgnęła 35 mln zł , z czego aż 29 mln zł pochodziło jeszcze z puli na 2017 rok. W tej sytuacji gwałtowny spadek w sierpniu wysokości przyznanych dopłat nie powinien dziwić. Do dyspozycji kupujących pozostały wprawdzie jeszcze pieniądze przeznaczone na 2018 rok, ale tak odległy termin w zasadzie wykluczył rynek wtórny i ograniczył dostępny wybór na rynku pierwotnym. Sytuacja taka oznacza, iż do końca roku zainteresowanie programem MdM pozostanie już na niskim poziomie. Prawdziwy wyścig po dopłaty obserwować będziemy jeszcze z początkiem 2017 i 2018 roku, kiedy odblokowywana będzie druga połowa puli środków przeznaczonych na dany rok.