Zmiany przyjęte przez Sejm to fatalny pomysł. Dla frankowiczów super, dopóki się nie obudzą jako ci, którzy tracą na przykład poprzez wysokość swoich emerytur, czy lokat. Jednak jest to zachwianie zdrowym systemem bankowym.
Banki to nie jest tylko strona umów z frankowiczami, których jest pół miliona, Banki to są instytucje zaufania w tym sensie, że są w nich lokaty i oszczędności 24 mln Polaków. Chodzi o bezpieczeństwo tych lokat. Banki z tej funkcji bezpiecznych lokat wywiązywały się lepiej niż banki zachodnie w czasie kryzysu. Nie ma teraz powodu, by narażać je na straty.
Banki pomagają gospodarce. Nadzieja w Senacie. Słyszę przytomnych senatorów. To trzeba odwrócić do oryginalnej ustawy. Może nie w pełni zadowalającej dla frankowiczów, ale sprawiedliwej w traktowaniu tych, którzy brali droższe kredyty złotowe.
Fragment wypowiedzi w programie Świat w TVN24 Biznes i Świat (10 sierpnia br.)