Susza może nas odciąć od mocy – czy jesteśmy coraz bliżej blackoutu?

Według wskaźnika występowania suszy, w ostatnich 10 dniach lipca, miało ona miejsce w przeważającej części kraju – wynika z danych IMGW-PIB. Niepokojący jest również fakt, że przed nami kolejne upały. Warto więc wiedzieć, że zjawisko suszy jest groźne nie tylko dla rolników, ale może prowadzić do przerw w dostawach prądu. Woda jest energetyce niezbędna.

Alert!

Europejskie Obserwatorium ds. Susz (EDO) pod koniec czerwca br. wskazuje, że ponad 42% terytorium Unii Europejskiej (bez Madery, Azorów, Wysp Kanaryjskich) znajduje się w stanie ostrzegawczym, a 4,3% w stanie alarmowym. Przeważająca część Polski oznaczona jest jako strefa z ostrzeżeniem o deficycie wilgotności w glebie.

W naszym kraju działa kilka elektrowni, które czerpią wodę wprost z rzek i zbiorników wodnych. Głównie wykorzystują ją do chłodzenia pary wodnej, która stanowi czynnik stosowany w produkcji energii elektrycznej, a także do m.in. obniżania temperatury elementów instalacyjnych – wskazuje dr inż. Tomasz Walczak, CTO Euros Energy. Wykorzystana woda wraca – już cieplejsza – z powrotem do rzeki lub jeziora. Jednak, jeżeli poziom wód jest niski, to oddanie powoduje, że temperatura akwenu zwiększa się, co później również wpływa na pracę samej elektrowni – i tu koło się zamyka – dodaje.

Przedłużające się okresy bezopadowe doprowadzają do rozwoju suszy hydrologicznej, obniżania się poziomu wody w jeziorach i zwierciadła wód podziemnych. Według IMGW-PIB, aż 67% stacji hydrologicznych objętych jest strefą wody niskiej (stan na 18.07). Warto więc wiedzieć, że niedostatek wody w rzekach, potrzebnej do schładzania bloków, uniemożliwia efektywną pracę elektrowni. 

Jak podaje Rada Unii Europejskiej fale upałów w lecie 2022 r. dodatkowo zwiększyły presję na rynki energii, powodując z jednej strony wzrost zapotrzebowania na chłód (coraz częściej w naszych domach klimatyzacja staje się standardem), a z drugiej – ograniczenie dostaw energii w wyniku suszy, z powodu której elektrownie wodne nie mają dość zasobów do wystarczającej produkcji, a elektrownie węglowe chłodzone wodą pracują z ograniczoną efektywnością. To wszystko wpływa na zużycie i przeciążenie sieci, a tym samym podwyższa ryzyko chwilowych przerw w dostawie energii, przyczyniając się do potencjalnego wystąpienia blackoutów, czyli długotrwałych przerw w dostawach prądu.

Susza groźna nie tylko dla rolników

Potrzebujemy efektywnych, ale i nieszkodliwych dla środowiska rozwiązań, które nie potrzebują coraz cenniejszej i brakującej w Polsce wody. Oba te warunki spełniają odnawialne źródła energii.

Produkcja energii z wiatru czy słońca, której w okresie letnim mamy dużo, nie wymaga wody, a zatem nie zanieczyszcza zasobów wodnych ani nie wpływa negatywnie na jej stan, w przeciwieństwie do paliw kopalnych, które taki wpływ mają. Co więcej, elektrownie konwencjonalne, a także mająca powstać naszym kraju elektrownia jądrowa są zależne od posiadania odpowiednich zasobów wodnych – podkreśla dr inż. Tomasz Walczak, CTO Euros Energy. Zwiększenie podaży energii z odnawialnych źródeł energii pozwoliłoby Polsce zastąpić wysokoemisyjne źródła energii i znacznie zmniejszyć emisję CO2 do środowiska, a także – w perspektywie długofalowej – ograniczyć zależność od importu poprzez zwiększenie konkurencji i dywersyfikację naszych źródeł energii – dodaje.

Pocieszający jest więc fakt, że OZE ma coraz większy udział w Polsce. W 2022 roku udział mocy osiąganej z odnawialnych źródeł wzrósł do 38,3% (z 32%). Przekroczyła ona moc elektrowni na węgiel kamienny. Fakt ten ma znaczenie czysto symboliczne, jako że charakterystyka pracy i funkcje pełnione przez te źródła w systemie są zupełnie inne – wynika z raportu „Transformacja energetyczna w Polsce. Edycja 2023”.

W raporcie możemy również przeczytać, że choć modernizacja sektora elektroenergetycznego powoli postępuje, transformacja energetyczna całej gospodarki w naszym kraju stoi w miejscu, a rachunki za import paliw kopalnych oraz ryzyko niezbilansowania systemu – rosną. Dlatego tak ważne jest przyspieszenie procesu transformacji energetycznej. Jedną z najprostszych dróg jest zwiększenie liczby systemów grzewczych opartych np. o pompy ciepła połączonych z instalacją fotowoltaiczną oraz specjalnymi taryfami na energię elektryczną. Autokonsumpcja energii z PV w połączeniu z taryfami, które będą zachęcać do pobieranie prądu w momentach, kiedy system energetyczny jest najmniej obciążony, pozwoli go ustabilizować przy jednoczesnym znaczącym zmniejszeniu zapotrzebowania na paliwa kopalne w bilansie całkowitym.

***   

Euros Energy to polska firma inżynieryjna propagująca nowoczesną energetykę opartą na zasobach odnawialnych. Jest producentem ekologicznych urządzeń m.in. pomp ciepła. Produkty marki są skierowane do klientów indywidualnych oraz odbiorców przemysłowych. Dzięki zespołowi ekspertów, 12 latom doświadczenia dla budownictwa wielorodzinnego, czterem specjalistycznym laboratoriom z sukcesem realizuje swoje projekty, które stanowią element transformacji energetycznej Polski. Euros Energy produkuje nie tylko urządzenia, lecz całe ekologiczne systemy.

Źródło informacji i zdjęcia: materiały prasowe.

Udostępnij wpis:

Zapisz się na Newsletter

Bądź na bieżąco ze wszystkimi artykułami, tematami i wydarzeniami.

PROJEKT CHARYTATYWNY GLORIA VICTISspot_img
REKLAMAspot_img

Popularne

Podobne
Podobne

Konferencja „20 lat Polski w Unii Europejskiej” 

1 maja 2024 roku mija 20 lat od przystąpienia...

Konkurs o Nagrodę PTE im. prof. Edwarda Lipińskiego

Polskie Towarzystwo Ekonomiczne informuje o ogłoszeniu tegorocznej edycji Konkursu...

Polaków ubywa – do 2060 roku będzie nas mniej o 4,8 mln!

Jak wynika z prognoz, do 2060 roku polska populacja...

Wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Jest decyzja Sejmu

Sejm wybrał we wtorek (12 grudnia) wieczorem Radę Ministrów...